Sprzedam Range Rover Classic 2.5 TDI rok produkcji 1987. Projekt do dokończenia. Auto zostało całkowicie rozebrane i przygotowywane do kompletnego odrestaurowania. Przed rozmontowaniem auto normalnie jeździłem. Range Rover ma oryginalne felgi i opony w dobrym stanie. Elektrycznie w pełni sprawny. Wykonane prace: - wyspawanie, piaskowanie i ocykowanie ramy - pokrycie jej dwukrotnie tzw. barankiem - wyspawanie podłogi kabiny - regenracja zacisków hamulcowych - dorobienie i położenie nowych przewodów hamuclowych - wymiana rozrządu silnika wraz z pompą wody - wymiana uszczelniaczy wału korbowego i wałka rozrządu - wymiana uszczelniaczy skrzyni biegów i reduktora - wymiana uszczelniaczy wałków atakujących mostów. Po tych pracach kabina ponownie została założona na ramę. Reszta rzeczy jest rozebrana. Rzeczy do wykonania: - lakierowanie kabiny - lakierowanie drzwi, ramek szyb, maski, dolnej części drzwi tylnych - wypranie tapicerki, wypranie foteli - odświeżenie drewnianych elementów wnętrza - złożenie wszystkiego - zalanie mostów, reduktora, skrzyni biegów i silnika olejami - zalanie płynem i odpowietrzenie hamulców - różne inne drobne prace mechaniczne, tapicerskie, itp. Rzeczy do dokupienia: - pompa sprzęgła - górna część drzwi tylnych (ta z szybą, nawet lekko zorientowani w RRC wiedzą, że najstarsi szkoccy górale nie pamiętają jej niezardzewiałej ;-) do kupienia w UK aluminiowa) - stacyjka (ewentualnie do naprawienia, nie ma pozycji rozrusznika, służył do tego przycisk) - wyłącznik świateł - tylne pasy bezpieczeństwa (nie było ich jak kupiłem RRC) - spryskiwacz tylnej szyby - inne drobne rzeczy (śruby, nakrętki, itp.). Sprzedam Range Rover Classic 2.5 TDI rok produkcji 1987. Projekt do dokończenia. Auto zostało całkowicie rozebrane i przygotowywane do kompletnego odrestaurowania. Przed rozmontowaniem autem normalnie jeździłem. Range Rover ma oryginalne felgi i opony w dobrym stanie. Elektrycznie w pełni sprawny. Wykonane prace: - wyspawanie, piaskowanie i ocykowanie ramy - pokrycie jej dwukrotnie tzw. barankiem - wyspawanie podłogi kabiny - regenracja zacisków hamulcowych - dorobienie i położenie nowych przewodów hamulcowych - wymiana rozrządu silnika wraz z pompą wody - wymiana uszczelniaczy wału korbowego i wałka rozrządu - wymiana uszczelniaczy skrzyni biegów i reduktora - wymiana uszczelniaczy wałków atakujących mostów. Po tych pracach kabina ponownie została założona na ramę. Reszta rzeczy jest rozebrana. Rzeczy do wykonania: - lakierowanie kabiny - lakierowanie drzwi, ramek szyb, maski, dolnej części drzwi tylnych - wypranie tapicerki, wypranie foteli - odświeżenie drewnianych elementów wnętrza - złożenie wszystkiego - zalanie mostów, reduktora, skrzyni biegów i silnika olejami - zalanie płynem i odpowietrzenie hamulców - różne inne drobne prace mechaniczne, tapicerskie, itp. Rzeczy do dokupienia: - pompa sprzęgła - górna część drzwi tylnych (ta z szybą, nawet lekko zorientowani w RRC wiedzą, że najstarsi szkoccy górale nie pamiętają jej niezardzewiałej ;-) do kupienia w UK aluminiowa) - stacyjka (ewentualnie do naprawienia, nie ma pozycji rozrusznika, służył do tego przycisk) - wyłącznik świateł - tylne pasy bezpieczeństwa (nie było ich jak kupiłem RRC) - spryskiwacz tylnej szyby - inne drobne rzeczy (śruby, nakrętki, itp.). Nowemu właścicielowi służę pomocą pomocą w zakresie mechanicznym, mam dużą wiedzę w Land Roverach. OC do 20.11.2018, z karą PZMotu ostatnio płaciłem 405 zł (karta 70 zł/rok). Auto do obejrzenia w Chrząstowicach koło Opola. OC do 20.11.2018, z karą PZMotu ostatnio płaciłem 405 zł (karta 70 zł/rok). Auto do obejrzenia w Chrząstowicach koło Opola.